dzień dzisiejszy
Komentarze: 0
cóż za dzień dziś...rano załatwiałem bilety na wyjazd do Brukseli...pojechałem sobie rowerem, ale oczywiście złapałem gumę :/...powrót z kaliskiego bez powietrza w tylnym kole ( kąpiel po przyjeździe i masakryczny ból nóg...w końcu troszkę ciężko bez powietrza i w dodatku opona spadająca z obręczy )
Dodaj komentarz