sie 31 2004

szukam tego hajsu dziś...[fajna dziocha...


Komentarze: 0

1. Ja kładę tu nacisk, by na zbędne pierdoły
przestać hajs tracić, to kochanie nie jest film Kiler
a ja ci, nie dam tyle ile on dał Kasi na wacik
rozumiesz, to jest normal opcja
pusta kieszeń dla mnie, ty na to mówisz obciach
kto nie lubi mieć full konta, złotko wiem,
ale zmienił się nasz kontakt odkąd
masz od starszej floty pełen zasób
a ja zacząłem brać peleny w dwójnasób
to znak czasów, pokoleń kolaż
największą rolę, nie od wczoraj ma tu dolar.

ref. Ja szukam tego hajsu dziś
ja szukam tego hajsu dziś
bo pieniądze nie znajdą nas
dlatego póki mogę to szukam ich sam

2. Już niedługo będę miał znów hajs, a
potem, patrzę, leci jak Lufthansa
wiem, że z kasą łatwiej trzymać fason
wznosić toast, być jedną ze spokoju oaz
ale widzisz nie chce chapać go jak prostak
w ręku bosak, swoim bliskim zwijać go sprzed nosa
papierowy prozac, bez tych oznak, jest asceza
chce otworzyć Sezam, nie do bogactw
to nie tam prowadzi moja droga
nerwy w proszku? po co? nie chce większej serty bożków.

ref. Ja szukam tego hajsu dziś
ja szukam tego hajsu dziś
bo pieniądze nie znajdą nas
dlatego póki mogę to szukam ich sam

3. Sama wiesz, nie traktuje cię przecież szorstko
płyta, koncert, przedsiębiorstwo
nie mówię, że ten problem to znaczy koniec
ale rap to nie piosenki pani Kasi Groniec
stawki w tej grze są słabe, jak pionek
w ja z gronem chcę grać jak goniec
to nasz sonet, tych dźwięków rytmy
a ja bez monet jestem nieuchwytny.

Pusto w kasie, ustąp to nie zasięg
kiedy gaśnie ulubiony zapach
moja nokia to atrapa
bez niej jakbym się pod ziemię zapadł

umitdavala : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz